Wchodzę do neta i czytam nagłówki - po oczach bije tekst o tajnym wyjeździe dwojga polityków do Kijowa. Obok nagłówek o kulisach i szczegółach tego tajnego wyjazdu. No to jak? Tajny czy nie?
A może prowokacja? ruskie też czytajo..... ;-)

A może prowokacja? ruskie też czytajo..... ;-)

--
Byle smród co walczy z wentylatorem uważa się za Don Kichota.
